Mądra Mama

piątek, 28 czerwca 2013

Radio "Bajka"

Skuszona reklamami, poleceniami i wiele obiecującą ofertą programową, postanowiłam odszukać odpowiednie fale i ustawić na stałe pod przyciskiem "2" w moim samochodowym odbiorniku radio Bajka dla moich dzieci... Przez kilka tygodni, zawsze w czasie jazdy puszczałam im audycje... Któregoś dnia, mój syn się zbuntował "mamo, ja nie chcę tego słuchać. Wczoraj jak to puściłaś, to myślałem, ze się zezygam". Najpierw pomyślałam, że trzeba mu zwrócić uwagę na nieodpowiednie słownictwo, potem zaczęłam sobie przypominać, kiedy mamy następną wizytę u logopedy i ostatecznie doszłam do wniosku, że... on ma rację.... To radio albo jest po prostu nudne jak flaki z olejem, albo moje dzieci intelektualnie nie dojrzały do jego słuchania. Audycje z muzyką klasyczną idealnie usypiały moją córkę, rozmowy ze słuchaczami wkurzały nas wszystkich problemami technicznymi (głównie wzajemnym niesłyszeniem się interlokutorów) i pouczeniami typu "Aniu, poproś mamusię, żeby wyłączyła radio, bo jest pogłos", Pan Słóweczko.... tego się nie da określić - trzeba posłuchać... No, może "Kulfon na posterunku" - czy coś w tym stylu, zaciekawił mojego syna - ale to trwało jakieś 5 minut, a córka tego nie słyszała, bo już spała ;) Czy naprawdę nie można tego radia zrobić inaczej? Tak z pazurem, z przysłowiowym "jajem", tak energicznie... Ideę radia dla dzieci popieram w 100%. Moje dzieci uwielbiają słuchać, gdy im czytam, opowiadam, śpiewam. Przepadają za audiobookami i słuchowiskami. A radia Bajka nie były w stanie znieść! Czy inne dzieci też tak mają, czy moje są dziwne?

1 komentarz:

  1. Witam, chciałabym zaprosić Was do wzięcia udziału w kilku naszych zabawach.
    W jednej do wygrania są bardzo fajne gadżety z bajki Uniwersytet Potworny (bluzeczka, torba sportowa, przybory), w drugim jest możliwość przetestowania ciekawej gry edukacyjnej dla dzieciaczków, trzeci jest konkursem fotograficznym w którym można wygrać śliczny i mięciutki ręczniczek, poduszeczkę lub apaszkę.
    Nie chciałabym nadużywać Waszej cierpliwości i nie wkleje linków, ale jeśli jesteście zainteresowani, którąś z wyżej wymienionych zabaw to zapraszam na mój profil do bloga "Babylandia". Po boku są banerki konkursowe, więc łatwo trafić na to co Was ciekawi. Jeżeli jednak nie jesteście zainteresowani to z góry chciałabym bardzo przeprosić za tę reklamę...
    Pozdrawiam cieplutko
    Marta

    OdpowiedzUsuń