Mądra Mama

środa, 5 września 2012

Pierwsze dni przedszkola...

Moje dzieciaki są już przedszkolakami "pełną gębą". Szybciutko wskoczyły w tryby owej machiny. Mają już nawet swoje pierwsze przeżycia i przemyślenia... Ola (lat prawie 4) na przykład oznajmiła dziś, iż nie będzie się bawić z Kingą, tylko z Małgorzatą. Powód? Brak. "Jak Kinga zapyta, czy się może ze mną bawić, to powiem jej: nie!" - prawie krzyknęła... Kto ją tak wychował?! Franek (lat 6) natomiast dostał butelkę wody mineralnej (ponoć wyjątkowo smacznej) od niejakiego Bartka. "Bartka tata jest stolarzem i przyniósł mu dwie wody" - tłumaczył nam... Wszystko jasne... Jest stolarzem, więc to oczywiste, że przynosi synkowi wodę ;) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz